Spotkania z kulturą tradycyjną – marzec 2018

Konopielki pod kolumnami: spotkanie z kolędą wielkanocną
2 III 2018

Stuk puk
Hej nam hej, panie gospodarzu
Pozwolicie zakolędować?
Przyszliśmy tu po dyngusie
Zaśpiewamy o Jezusie

Dlaczego po dyngusie akurat? Żeby śpiewać o Jezusie każdy czas jest dobry. Zwłaszcza momenty ważne, istotne. Jak Wielki Dzień. Jak Wielka Noc. W dawnych czasach ludzie żyli pod słońcem, ale bardzo kochali księżyc, który róznież miał wpłym na cykle wegetacyjne roślin. A rożliny to pokarm. A pokarm to życie. Dlatego kolędowano co miesiąc. Dziś najwięcej śpiewamy kolęd w zimie, dzięki powiozaniu tego zwyczaju z Bożym Narodzeniem. Kolęda, podobnie jak choinka, stała się jedną z wizytówek tego święta, czymś, bez czego nie możemy się obejść.

Jednak zachował się jeszcze w szczątkowej formie zwyczaj kolędowania wielkanocnego.
Kolędy te – zwane również konopielkami albo pieśniami wołoczebnymi – także śpiewamy odwiedzając sąsiadów, życząc im wszystkiego dobrego, bujnego owsa, lnu, konopii… A kawalerom i dziewczętom rychłego ślubu – cóż bowiem może być pomyślniejszą wróżbą niż radość i wesele?

Życzenia i popowieści. Któż zgadnie znaczenie historii przekazywanych z pokolenia na pokolenia przez wiele wieków? Czy to beletrystyczne przedstawienie życzeń pomyślności. Czy historie mityczne? Czy sztuka słowa, wyrażająca coś, czego neisposób wyrazić inaczej. Coś. W czym każdy znajdzie coś dla siebie, może każdy coś innego. Ale coś, co pozwoli lepiej siebie zrozumieć i wieść lepszy żywot na tym świecie?
Usiądźmy zatem w kręgu i posłuchajmy

O nadobnej królowej
O rybakach, pawiu i wieńcu
O sprytnej żmii – swatce
O jeleniu z dziewiącionma rogami
A w końcu i o walce ze smokiem

Prowadzenie:
Joanna Skowrońska Centrala Muzyki Tradycyjnej, Fundacja Ważka
Zespół pieśni słowiańskiej Witeź

– koncert grupy kolędniczej
– prezentacja matreriałów audiowizualnych
– historia zwyczaju konopielek i historie jakie opowiadamy w pieśniach – wykład etnograficzny

wstęp wolny

Zrealizowano w ramach stypendium z budżetu Ministra Kultury i dziedzictwa Narodowego.

Grafika: Święty Jerzy i smok, warsztan Giovanniego Gagginiego, Genua 1449,
https://commons.wikimedia.org/wiki/File:Saint_George_and_the_Dragon,_Giovanni_Gaggini_workshop,_Genoa,_1449_-_Nelson-Atkins_Museum_of_Art_-_DSC08537.JPG
Opłata: 10 zł
Zapisy: chatka.tanca@gmail.com

Marteniczki pod kolumnami. Spotkanie z kulturą bułgarską
9 III 2018, godz. 18:00

Żegnaj Babo Marto
Odejdź za góry i lasy
Byłaś z nami w czasach mroku, dzięki Ci za to.
Dajemy Ci w podzięce czerwono-białe marteniczki.
To Ci musi wystarczyć do następnego roku.

Tak jak u nas z Marzanną, w Bułgarii z Babą Martą żegnamy się, kiedy żegnamy się z zimą.
Zawiązujemy na ręku kolorową włóczkę i czekamy.
Czekamy znaku wiosny
Choćby jeden zielony pąk

Ten znak to sygnał by zerwać marteniczkę z ręki i ruszyć w kierunku lata

Wrocławskie Towarzystwo Przyjaciół Bułgari co roku w marsu organizuje warsztaty tworzenia marteniczek i uczy jak się z nimi obchodzić.

Bo to nie takie proste

Marteniczkę robimy dla kogoś. I od kogoś otrzymujemy swoją.
To znak, że ta wiosna będzie nasza
Wspólna
Dlatego mówi się, że marteniczka to symbol miłości i przyjaźni

Kalendarzowo święto Baby Marty wypada 1 marca, my się spotykamy z nią tydzień z górą później.
Ale wiosna (podobnie jak miłość – z którą ponoć jest bardzo blisko spokrewniona) przychodzi wtedy, kiedy ona chce, a nie kiedy chcemy. Najważniejsz jest to, żebyśmy, kiedy przyjdzie, byli gotowi na jej spotkanie. I mieli na ręku marteniczkę

Zapraszamy na spotkanie z tradycyjną kulturą Bułgarii
W programie koncert muzyki bałkańskiej z elementami tańca korowodowego.
Zagrają Dimczo Angelow i Ewgienij Genew z zespółu Balkan Folk Acoustic

Czestita Baba Marta!
Wstęp: 25 zł
Zapisy: chatka.tanca@gmail.com

Radunica pod kolumnami
23 III 2018, godz. 18:00

Radunica czyli słowiańskie wiosenne święto zmarłych tradycyjnie kontynuowane na wschodzie, gdzie na Białorusi poświęcony temuż świętu dzień, jest wolny od pracy. W Polsce pozostałością po tym święcie jest krakowska Rękawka. Radunica należy do obrządku nazywanego Dziadami, które to Dziady w kulturze ludowej występują kilka razy do roku, poza oczywistą datą 1 listopada, również w ostatki zwane Maselnicą. Cześć przodkom oddawano również w wigilię Bożego Narodzenia. Dziady występowały nawet do ośmiu razy w roku w zależności od regionu i stopnia zanikania tradycji. Towarzyszyły im tradycyjne potrawy takie jak kutia, bliny i pierogi. Podczas Radunicy toczono po grobach pisanki i ustawiano jedzenie, a nawet wieczerzano ze zmarłymi. Szczególnie wiosną wspominano zmarłe zwierzęta, gdzie psom które odeszły wrzucano pod stół kawałki mięsa. Patrzono przez rzadko tkany len z wyczekiwaniem dusz bliskich zapraszając do domu specjalnymi formułami.

Tematem warsztatów będzie tradycja Dziadów wiosennych i z nimi związane pieśni, ale i nie tylko. Część warsztatową poprzedzi wstęp w formie gawędy poświęcony tradycjom od przedchrześcijańskich po dzień dzisiejszy. Mimo, że będzie o duchach nie będzie strasznie, i mimo że będzie o zmarłych nie będzie smutno, gdyż temat odchodzenia w naszej kulturze zawsze łączył się z wędrówką, nie nicością czego pozostałością są trumny, czyli łodzie na których bliscy odpływają w podróż. Przybliżymy również XIX-to wieczne opowieści i mity chłopskie o zaświatach, niebie, piekle, czyśćcu i o tym jak Bóg z Diabłem w jednej łodzi pływali. Będzie tajemniczo.

W związku z organizowanym 21 kwietnia w grodzisku w Ryczynie piknikiem archeologicznym, w którym jedną z atrakcji będzie rekonstrukcja pochówku ciałopalnego we wczesnym średniowieczu, część pieśni tych, najbardziej archaicznych wykorzystamy w praktyce. Dla chętnych utworzymy zespół do udziału w rekonstrukcji gdyż pieśni dziadowski nie różnią się tematyką od tych towarzyszących pożegnaniom.

Wstęp: 10 zł
Zapisy: chatka.tanca@gmail.com

Duchowne stychy. Ludowe pieśni religijne
30 III 2018 godz. 18:00

Wielki Tydzień to w kalendarzu liturgicznym czas szczególny.
Zmartwychwstanie jest jednym z centralnym motywów chrześnijaństwa i religii rolniczych.
Jednak poza tym, co się dzieje za bramami świątyń, jest jeszcze religijność ludowa, która znajduje własne formy wyrażania czci. W sytuacjach paraliturgicznych interpretuje na swój własny sposób symbole oficjalnej dogmatyki. A kiedy śpiewa pieśni religijne – czyni to na swój sposób, często w uświęconych tradycjach okolicznościach paraliturgicznych, jak choćby regularne spotykanie się po domoach i śpiewanie razem pieśni wielkopostnych.

Spotkajmy się zatem by śpiewać słowiańską pieśń religijną
Będzie to często pieśń wielogłosowa – tak więc przynieście nuty, by każdy mógł śpiewać z Wami Waszą ulubioną pieśń.
Tytułowe duchownyje stychy to określony rodzaj pieśni w tradycji wschodniosłowiańskiej, jednak nie będziemy się ograniczać tylko do tego rodzaju pieśni.
Sięgniemy też w czasy dawno minione…

Zajęcia bezpłatne
Czas i miejsce spotkania mogą ulec zmianie
Zapisy: chatka.tanca@gmail.com

Spotkania w ramach cyklu Piątki z kulturą tradycyjną

Piątki z kulturą tradycyjną

KLUB POD KOLUMNAMI, 50-244 WROCŁAW, PL. ŚW. MACIEJA 21. www.kolumny.art.pl